Witam w moim moim pierwszym ubraniowo (a właściwie butowo) modowym wpisie.
Wstęp
W ubiorze preferuję raczej kolory neutralne: szary, beżowy, czarny, biały.
Może się również trafić coś różowego czy granatowego, ale jak to się mówi "szału nie ma".
Lecz równowaga w przyrodzie musi być zachowana, w związku czym urodziłam się z jakimś niesamowitym upodobaniem do wszystkiego co się błyszczy i świeci.
Złoto, srebro, brokat...mmm...
Jednak nie dochodzi raczej do przesady, umiar musi być.
Więc jeśli coś przemycam, to jedynie w postaci dodatków, czy makijażu :)
Marzyło mi się zawsze coś w rodzaju kultowych złotych sneakersów Miu Miu, a tu taka zdobycz za 169,99 zł w dawno znanym i lubianym Promodzie.
Te oto buciki wydają mi się być na tyle uniwersalne, że będą ładnie wyglądały zarówno w towarzystwie romantycznej koronkowej spódniczki jak i bardziej eleganckich spodni.
Inspiracji można szukać tu.
Najczęściej jednak, będą przeze mnie noszone do zwykłych boyfriend jeans.
Dodają tzw. pazura (blasku) szarej codzienności w postaci sprawdzonych "zwyklaków".
A tak się prezentują na modelce.